Należy tu także wspomnieć o diecie – uboga w witaminy, bazująca na produktach przetworzonych i sztucznych dodatkach, tylko przyśpiesza tempo rozwoju choroby. Nie dziwi więc stale rosnąca liczba śmierci wywołana zawałami.
Także zmiana nawyków żywieniowych poprawi kondycję organizmu, dzięki czemu istnieje mniejsza szansa na zachorowanie. Warto także znać podstawowe objawy, które mogą oznaczać, że stan zawałowy jest blisko. Świadomość sygnałów wysyłanych przez nasze ciało niekiedy może uratować życie!
Brak odpowiedniej dawki tlenu powoduje, że serce zaczyna pracować wolniej. Węższe tętnice to mniejszy dopływ krwi do organów, przez co serce zwyczajnie jest przeciążone. To odbija się przewlekłym zmęczeniem i osłabieniem, nawet przy długim odpoczynku.
Problemy z dopływem krwi do serca oznacza, że i płuca dostaną mniej tlenu. Jako, iż jest to system naczyń powiązanych, problemy krążeniowe natychmiast odbiją się na zdolności pracy układu oddechowego.
Kłopoty z nabraniem powietrza czy systematycznym oddychaniem mogą zwiastować bardzo zaawansowane problemy wewnątrz organizmu. Natychmiast należy poinformować lekarza o tej sytuacji.