Pomimo tego, że dzieci bardziej lubią młodszych lekarzy, ja po prostu ją uwielbiałam. Rzadko przepisywała mi leki . Zamiast tego zawsze miała w zapasie przydatne porady na każdą okazję. Jedną z tych magicznych wskazówek był kakaowy środek na kaszel, którym leczyli mnie moi rodzice.
Ostatnio cała rodzina zachorowała i postanowiłam przygotować „lek” dla siebie i mojego dziecka. Jednak zamiast podgrzewać miód w wysokiej temperaturze, dodałem go do gotowej mieszanki. Cóż mogę powiedzieć, stary dobry środek kakaowy na kaszel okazał się bardzo skuteczny. Po kilku dniach kaszel zmienił się w mokry. Po jakimś czasie całkowicie zniknął. Udostępniam przepis.